Jak sprawdzić sklep internetowy i nie dać się nabrać?

Ceny poniżej rynkowych, ograniczone metody płatności, brak danych adresowych i kiepskie opinie – to tylko kilka sygnałów ostrzegawczych w e-commerce. Ale czy my sprawdzamy naszego kontrahenta przed dokonanym zakupem? Otóż, nie!!!

Większość konsumentów, którzy zgłaszają się do naszego Biura dopiero po dokonanym zakupie, sprawdza opinie  o sprzedawcy, szuka jego danych adresowych, sprawdza zapisy regulaminu sklepu. Te czynności są już najczęściej spóźnione a konsumenci pozbawieni nie często kilkuset złotych.

Od czego możemy zacząć sprawdzanie sklepu internetowego, jeśli nie jesteśmy pewni czy jest on bezpieczny?

Podstawowym ostrzeżeniem powinny być dla nas ceny – dużo niższe od rynkowych.  Drugim metoda płatności – czy sklep posiada możliwość płacenia za zakupy za pośrednictwem jednej z wiarygodnych usług płatniczych, czy dopuszcza możliwość płatności przy odbiorze. Gdy spotkamy się tylko z jedną  formą zapłaty np. przelewu tradycyjnego, możemy nabrać obaw. Trzecim ostrzeżeniem mogą być opinie o danym sprzedawcy wyrażone w Internecie czy na portalach społecznościowych. To istotne źródło wiedzy o tym, czy sprzedawca wywiązuje się ze swoich obowiązków a sprzedawane przez niego towary są dobrze oceniane przez innych.

Co jeszcze warto sprawdzić?

Dane adresowe właściciela, opinie w sieci o sklepie i regulamin. Jeżeli sprzedawca podaje jedynie adres emailowy lub numer telefonu do kontaktu, już powinna się nam zapalić lampka. Kupując od takiego przedsiębiorcy w 90 % istnieje ryzyko, iż ma on coś na sumieniu.

Warto sprawdzić przedsiębiorcę w rejestrze/ bazie przedsiębiorców.

Dzięki temu dowiemy się, czy sklep prowadzi legalną działalność. W Polsce mamy dwa rejestry:

CEIDG oraz KRSto dwie oddzielne ewidencje. Pierwsza zawiera wpisy jednoosobowych działalności gospodarczych (osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą) oraz spółek cywilnych. Druga rejestruje spółki prawa handlowego –m.in.  sp. z o.o. Informacje
o formie prowadzenia działalności każdy użytkownik powinien znaleźć zarówno w regulaminie sklepu, jak i zakładce sklepu np. o firmie lub kontakt.

Co istotne, adres internetowy strony ze skrótem „.pl” nie musi oznaczać, że sklep zarejestrowany jest w Polsce. Dodatkowo częstą praktyką w przypadku sprzedawców spoza Unii Europejskiej jest podawanie polskiego adresu, który w rzeczywistości jest jedynie wirtualnym biurem. Polski adres korespondencyjny wcale nie oznacza, że przedsiębiorca jest zarejestrowany na terenie Polski.

Nasze obserwacje pokazują, że regulamin sklepu czyta znikoma część kupujących. Tymczasem właśnie tam zawarte są najistotniejsze informacje dotyczące zawartej umowy, danych sprzedawcy, kosztów dostawy, terminu realizacji zamówienia.

Wartymi rozróżnienia elementami regulaminu są m.in. termin realizacji zamówienia (wynoszący często 24 godziny) i czas dostawy (który może wynieść nawet 90 dni roboczych).

Należy mieć na uwadze, że duża sklepów internetowych działa na zasadzie pośrednictwa                w sprzedaży. Tak naprawdę pośrednik nie posiada żadnego towaru na stanie, tylko w naszym imieniu zamawia go od sprzedawcy z Chin, czy innych mających swoją siedzibę w krajach azjatyckich czy Afryce. W przypadku pośrednictwa w transporcie z Chin oszczędności mogą być pozorne, gdyż zdarza się, że przesyłka zostanie obciążona podatkiem przez urząd celny – szczególnie elektronika, co na koniec spowoduje, że zakup był droższy niż jego średnia rynkowa cena. Do tego co ważne dochodzą jeszcze koszty zwrotu towaru lub jego reklamacji i konieczność pokrycia przez konsumenta wysokich kosztów przesyłki zwrotnej czy reklamacyjnej. W takiej sytuacji o mega promocji, czy oszczędności nie możemy już mówić.

Należy podkreślić, iż przedsiębiorcy działający jako pośrednicy w swoich regulaminach sprzedażowych najczęściej nie informują konsumentów: 

  • o tym, że przedmiotem aukcji organizowanych przez przedsiębiorcę jest usługa pośrednictwa w zakupie towaru od zagranicznego sprzedawcy, a nie sprzedaż towaru prezentowanego w tytule i w opisie aukcji,
  • o imieniu, nazwisku (nazwie) i adresie (siedzibie) sprzedawcy towaru,
  • o cenie towaru i wynagrodzeniu przedsiębiorcy, obejmującej wszystkie ich składniki, a                  w szczególności cła i podatki,
  • o danych przedsiębiorcy, któremu kupujący powinien odesłać otrzymany towar w przypadku odstąpienia od umowy,
  • o wysokich kosztach zwrotu towaru czy reklamacji np. do Chin, kiedy często jego wartość przekracza wartość zakupionego towaru.

Mimo rosnącej świadomości konsumentów w zakresie zakupów przez internet, wielu nadal łapie się na oferty przedmiotów sprzedawanych po cenie niższej od rynkowej i tym samym, chcąc nie chcąc, wspiera nieuczciwych pośredników.

Podsumowując, aby nie naciąć się na nieuczciwą sprzedaż i zakupy droższe od spodziewanych, należy dokładnie zapoznać się z regulaminem sprzedaży w tym przeczytać wszystkie dane o sprzedawcy oraz sprawdzić, skąd będzie wysyłana przesyłka i jaki jest termin realizacji zamówienia.  

27.12.2023