Kategorie spraw

Gwarancja a reklamacja z tytułu rękojmi


Gwarancja zgubiona, a sprzedawca nie chce przez to przyjąć reklamacji do rozpatrzenia. Taki problem ma wielu konsumentów. Tak naprawdę przy reklamacji wcale nie potrzebujemy gwarancji.

Reklamacja towaru jest możliwa jedynie z gwarancją” taką informację możemy przeczytać lub usłyszeć w wielu sklepach. Jest to informacja nie tylko błędna ale również niezgodna z prawem. Przedsiębiorcy, którzy ją przekazują wprowadzają konsumentów w błąd i mogą narazić się na interwencje m.in. UOKiKu.

Gwarancja jest jedynie dodatkowym uprawnienie konsumenta. Jest pewnym zobowiązaniem umownym. W dokumencie gwarancyjnym gwarant zobowiązuje się wobec konsumenta dokonać określonych czynności (np. naprawy albo wymiany) w określonych sytuacjach. Niemniej jednak gwarancja wcale nie wyłącza reklamacji z ustawy, która stanowi o podstawowych i nieusuwalnych uprawnieniach konsumenta. Nie ma zatem racji ten sprzedawca, który od swojego klienta  będzie domagał się przedstawienia gwarancji, uzależniając od tego przyjęcie roszczenia do rozpatrzenia.

 

Dlaczego jednak sprzedawcy często tak postępują? Tak naprawdę to gwarancja jest w większości wypadków bardziej korzystna dla samego sprzedawcy. Co za tym idzie może być mnie korzystna dla kupującego.

Gwarancja może być bowiem wystawiona zarówno przez sprzedawcę, producenta, jak i osobę trzecią. Przeważnie mamy jednak do czynienia z gwarancją producenta. Dla sprzedawcy zatem reklamacja z gwarancji jest korzystniejsza, jako że adresatem roszczeń jest gwarant (producent). W przypadku roszczeń z ustawy, żądania kierowane są zawsze do sprzedawcy.

 

Po drugie w odróżnieniu od uprawnień ustawowych, prawa konsumentów w gwarancji mogą ulegać modyfikacji. O ile przy reklamacji z ustawy czas odpowiedzi co do jej zasadności to 14 dni, o tyle w gwarancji może on ulec wydłużeniu. Równie istotne może być ograniczenie praw konsumentów. W ustawie mogą się oni domagać zarówno naprawy jak i wymiany, a ich wybór wiąże sprzedawcę. Tymczasem w gwarancji nie ma przeszkód, by żądania ograniczyć jedynie do naprawy.

Osobną kwestią jest odstąpienie od umowy, co w języku potocznym odpowiada żądaniu zwrotu pieniędzy. Zgodnie z ustawą konsument od umowy może odstąpić już przy pierwszej reklamacji. Natomiast, w treści gwarancji bardzo często można się spotkać z zapisaem, iż o odstąpieniu od umowy możemy pomyśleć dopiero po kilku nieudanych reklamacjach albo w ogóle nie przewidziano takiego uprawnienia.

 

Pamiętaj! Gwarancja nie wyłącza uprawnień z ustawy. Wyboru podstawy roszczenia dokonuje klient. Jeżeli sprzedawca wprowadza w błąd, narusza on zbiorowe interesy konsumenta.